1989
Lennart Karlsson
Lennart zajmuje obecnie stanowisko dyrektora generalnego spółki logistycznej Jula Logistics AB. Tak wspomina lata pracy w Jula.
Zacząłem pracę w Jula w roku 1989, to, że złożyłem podanie o pracę akurat w tej firmie było czystym przypadkiem, po prostu przeprowadziłem się do Skary w tym samym roku. Dzwoniłem do różnych firm i otrzymałem kilka propozycji, ale spodobała mi się Jula.
Jest wiele powodów, dla których tu zostałem, ale główny jest taki, że przez te wszystkie lata miałem możliwość sprawdzenia się na wielu różnych stanowiskach. Różnorodność zadań była bardzo stymulująca. Pracowałem w magazynie, jako sprzedawca w sklepie (na początku mieliśmy rozpisany grafik pracy w weekendy w budynku Jula w Skarze), odpowiadałem za sprzedaż wysyłkową, byłem szefem magazynu głównego, specjalistą ds. zakupów, kierownikiem produktu, kierownikiem ds. zakupów i kierownikiem logistyki.
Najciekawszym projektem, w którym brałem udział w Jula, była rozbudowa magazynu centralnego do dzisiejszego stanu. Szczególnie pierwszy etap budowy w 2005 roku, kiedy również przenieśliśmy cały stary magazyn centralny. W ciągu czterech dni mieliśmy przenieść 20 000 palet, zmienić cały layout przy zastosowaniu nowych rozwiązań IT. Musieliśmy to zrobić w tak krótkim czasie, ponieważ w poniedziałek rano wszystko musiało działać tak jak zwykle.
Inne zabawne wspomnienie pochodzi z początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to nasz magazyn składał się z wielu kontenerów i namiotu, w którym magazynowaliśmy wiele produktów. Zimą nierzadko trzeba było zaczynać dzień od odmrażania kłódek, żeby można było dostać się do kontenera i „pobrać” między innymi podnośniki z Włoch, które ważyły ponad 100 kg. Na szczęście od tamtego czasu logistyka się rozwinęła.